Kandydaci antysystemowi

Z MruczekWiki
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Kandydaci antysystemowi - osoby biorące udział w polityce lub chcące brać udział, których jednym z głównym postanowień jest duża zmiana w obecnie panującym systemie. Są to często kandydaci o liberalnych poglądach gospodarczych, niechętnie podchodzący do Unii Europejskiej i chcący "odsunąć aktualnie rządzących polityków od koryta". Zjawisko ma miejsce nie tylko w Polsce.

Artykuł nie ma na celu obrażać ludzi popierających kandydatów antysystemowych, ale stara się chłodno spojrzeć na problem (czyli nie w stylu fanatyków).

Geneza zjawiska

  • Czy chciałbyś zarabiać więcej pieniędzy?
  • Oczywiście, że tak!

W zasadzie powyższy mini-dialog mógłby spokojnie wystarczyć jako opisanie tej genezy zjawiska. Ludzie zawsze chcą żyć coraz lepiej, zarabiać fortuny pieniędzy i żyć w bogatym państwie, przed którym Stany Zjednoczone będą klękać. Zmiany dają nadzieję na polepszenie sytuacji, bo brak zmian często powoduje wrażenie stagnacji. Wyborcy radykalnych kandydatów to osoby, na które nie działa efekt statusu quo (tendencja do akceptowania rzeczy takich, jakimi aktualnie są). Chcą iść do przodu.

Inną kategorią są wyborcy rozczarowani pozostałymi opcjami politycznymi. Wiele osób wybierających "antysystemowców", w swoim czasie głosowało na partie popularne, obecnie będące u władzy.

Jest jeszcze jedna przyczyna, której przytaczania "antysystemowcy" bardzo nie lubią, ale dla rzetelności artykułu musimy ją przytoczyć. A jest nią - walka z nudą! Kandydat, który obiecuje "rozniesienie Sejmu od środka", daje nadzieję na wiele interesujących wydarzeń w polityce. Wiadomości zaczną być ciekawe, "będzie się działo", "będzie zadyma".

Efekt potwierdzenia (zaprzeczenia) jako motor napędowy każdej siły politycznej - także antysystemowców!

"Antysystemowcy" często uważają się za osoby inteligentne, które myślą samodzielnie i nie ulegają wpływom "reżimowych mediów". Ale czy tak jest w praktyce?

Zazwyczaj dyskusja z fanami Korwina / Kukiza jest bardzo trudna, ponieważ na wszystkie działa z Twojej strony mają gotową odpowiedź

  • "Siejesz tu propagandę, którą wmówiły Ci reżimowe media!"

To nic, że powołasz się na prace naukowe. To nic, że powołasz się na fakty historyczne. Jesteś z nami, albo siejesz propagandę! Po co mamy w ogóle sprawdzać oczywistą propagandę? Im dane medium bardziej popiera ulubionego kandydata, tym jest bardziej obiektywne. Widać tu wyraźnie efekt potwierdzenia i efekt zaprzeczenia.

  • Efekt potwierdzenia – (nazywany też efektem potwierdzania) tendencja do poszukiwania wyłącznie faktów potwierdzających posiadaną opinię, a nie weryfikujących/obalających ją.
  • Efekt zaprzeczania – tendencja do krytycznego weryfikowania informacji, które zaprzeczają dotychczasowym opiniom, przy jednoczesnym bezkrytycznym akceptowaniu informacji, które je potwierdzają.

Wychodzi więc na to, że bezkrytyczni zwolennicy "antysystemowców" nie różnią się tak bardzo od szarej masy (oczywiście nie wszyscy, nie każdy zwolennik antysystemowców jest bezkrytyczny).

Efekt autorytetu na przykładzie Korwina

Efekt autorytetu – poleganie wyłącznie na autorytecie

Swego czasu zwolennicy Nowej Prawicy argumentowali, że nie są bezkrytycznimi fanatykami Korwina, tylko popierają program jego partii. Chcieli w ten sposób usprawiedliwić popieranie osoby, która gada głupoty o gwałtach itp.

Ale co się stało, gdy Korwin opuścił Nową Prawicę? Nowa partia Korwina już na starcie była bardzo popularna, a Nowa Prawica stała się marginesem politycznym. Ciekawe dlaczego? :)

No i zwróćcie uwagę na nazwę partii - KORWIN. Ewidentne odwoływanie się do efektu autorytetu.

Wychodzi więc na to, że bezkrytyczni zwolennicy "antysystemowców" nie różnią się tak bardzo od szarej masy (oczywiście nie wszyscy, nie każdy zwolennik antysystemowców jest bezkrytyczny).

Zobacz też